2024-03-26

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 9, odcinek 20

0

Uczestnicy tworzą związki, a fani reality show cały czas ich obserwują i weryfikują. Widzowie wyrażają swoje odczucia, głosując w aplikacji, i mogą w każdej chwili wpłynąć na sytuację w willi. Gdy ktoś ma małe szanse na zbudowanie relacji albo zasługuje na zaskakujący powrót. Wszystko po to, żeby w „Love Island” triumfowała prawdziwa miłość.

Przekazana tajemnica
„Pani prezes” przyszła na kontrolę, a on ceni sobie przestrzeń. Nagłe pojawienie się w ogrodzie Oliwii, która chciała z bliska przyjrzeć się, co „jej” Mateusz robi z Nicole, wywołało odwrotny skutek. Chłopak był już wtedy pewien, gdzie tak naprawdę chce ulokować swoje uczucia. No i... zwierzył się Adrianowi. Powinien aż tak się otwierać?

Pełnia szczęścia
Nic więcej nie trzeba, gdy wszystko jest tak blisko. Mieli siebie. Długie rozmowy, pocałunki, dotyk, przytulanie, euforia i namiętność. Mateusz i Nicole cieszyli się każdą chwilą spędzaną w swoim towarzystwie. Oboje z pełnym przekonaniem czuli, że stworzenie pary jest dla nich w tym momencie już tylko kwestią czasu.

Temat się nie kończy
Adrian uchylony rąbek tajemnicy uchylił jeszcze szerzej. Oczywiście przed Oliwią, z którą złapał przyjacielski vibe. Uznał, że musi ją przestrzec przed obecnym partnerem, przekonany, że po przekazanej wskazówce w krótkim czasie ten status się z pewnością zmieni. Zazdrosna Oliwia wolała uprzedzić tłumaczenia i jeszcze przed zaśnięciem dociskała Mateusza - Chcę to usłyszeć. Nie chcę sobie dopowiadać - stwierdziła. A on się przyznał do pocałunku. - To, co się wydarzyło, rozj..ało mi głowę - podsumował.

Mętlik czy pewność?
Kolejnego dnia musiało dojść do konfrontacji Oliwii z Nicole. Pierwsza zamierzała wybadać, co myśli druga i znalazła częściowo potwierdzenie doniesień Adriana. - Czuję, że ktoś mi chce namącić i mi się to po prostu nie podoba - nie pozostała obojętna. Wskazała na nieuczciwość nowej, brak szczerości i zasugerowała, że chce mieć po prostu furtkę. - Nie! Po prostu chcę go poznać - broniła się konkurentka.

„Wszyscy Polacy dobrze całują”
Noc w Kryjówce była dla Zuzy i Jarka szczególnym przeżyciem. Towarzyszyło im dużo emocji i radości z miło spędzonego czasu, jak zawsze specyficznego humoru, ale także skrępowania. Próbowali się rozluźnić, ale obecność kamer ewidentnie ich peszyła. Po wyjściu także byli powściągliwi w opowiadaniu szczegółów, ale zostawili Islanderom wrażenie, że wszystko poszło zgodnie z planem.

Każdy w swoją stronę
Jak jest coś do wyjaśnienia, to trzeba to kiedyś zrobić. Mateusz nie chciał już dłużej kryć, co czuje i powiedział chłopakom, że z Oliwią to już koniec, więc skupia się na Nicole. Ona z kolei dopełniła formalności w rozmowie z Adrianem, że między nimi nie ma szans na budowanie relacji, więc najlepiej jak skupią się na kimś innym.

„Jak myślisz?”
Ten moment wywołuje szybsze bicie serca. Wejście prowadzącej i gest zapraszający Wyspiątka do Kręgu Ognia. Karolina Gilon stanęła przed uczestnikami i wyjaśniła jeden z głównych powodów pojawienia się w willi. - Zapytaliśmy naszych widzów, kto ich zdaniem powinien opuścić Wyspę miłości - rozpoczęła, a potem z każdym kolejnym wymienianym imieniem napięcie już tylko rosło.

Wynik i coś jeszcze
Głosowanie wpłynęło na los jednego z singli. To Piotr otrzymał 30 minut na spakowanie walizek i natychmiastowe opuszczenie programu. - Trzymaj się brachu - Adrian przytulił kumpla i poklepał go z sympatią po głowie, a potem kolejne osoby ze smutkiem żegnały 29-latka. W tym Wera, jego aktualna partnerka. - Ale to nie koniec na dziś - powiedziała prowadząca. - Zaczynamy przeparowanie. Dziś wybierają panowie - dodała.

Pod czujnym okiem
W tajemnicy przed wszystkimi weszła do willi i udała się do Kryjówki, gdzie po rozmowie z Karoliną Gilon, mogła przyglądać się temu, co właśnie działo się w Kręgu Ognia. To Wiki! Ciąg dalszy już jutro!

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 9, odcinek 20:

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku i w niedzielę o godz. 22:00 w Czwórce.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci