Najlepsze w programie "Łowcy skarbów. Kto da więcej"
Mimo upływu ponad trzech lat od emisji pierwszego odcinka widzowie nadal mogą śledzić losy pasjonatów poszukujących ukrytych unikatów. Z każdym sezonem show zyskiwało na popularności, a jego fani gromadzili doświadczenie i wiedzę, dzięki czemu coraz lepiej rozpoznają wyjątkowe artefakty i potrafią je wydobyć z zapomnianych zakamarków swoich strychów i piwnic. - To jest fantastyczne, że możemy jako pierwsi zobaczyć te przedmioty i mieć możliwość pierwokupu - cieszy się, ze swojej roli Łowcy Arkadiusz Woźniak.
Typy sprzedających
Obecni uczestnicy to prawdziwi eksperci i pasjonaci. Wśród nich nie brakuje rekordzistów. Niektórzy potrafią już piąty raz pojawić się na planie, prezentując przepiękne i zaskakujące znaleziska. - Jedni przychodzą i doskonale wiedzą z czym przychodzą. Znają doskonale historię przedmiotu, znają twórcę. Druga grupa to jest taka, że chcą przeżyć przygodę, chcą właśnie poznać plan, chcą poznać ekspertów, chcą poznać kupujących - mówi Martyna Kupczyk, jak podzieliłaby gości show Czwórki. Co istotne, sprzedający najpierw spotykają się z ekspertem, a dopiero potem pojawiają się na sali, gdzie odbywa się licytacja - komunikacja z nimi jest ograniczona, co dodaje emocji i autentyczności całemu procesowi.
W dobie wszechwiedzy
Ważną rolę odgrywa sieć, która ułatwia sprawdzanie informacji o przedmiotach. Jednak okazuje się, że wiedza z niej czerpana może być czasami błędna, a prawda ujawniana przez specjalistów jest niezastąpiona. - Okazuje się, że ktoś, kto przychodzi z jakąś wiedzą z internetu, ta wiedza jest błędna i nasz ekspert tutaj po prostu całą prawdę wyłoży na stół - podsumowuje Martyna Kupczyk.
Program prowadzi Paweł Orleański.
„Łowcy skarbów. Kto da więcej” od poniedziałku do piątku o godz. 16:55 w Czwórce.
Oficjalny profil „Łowcy skarbów. Kto da więcej” na Instagramie - @lowcyskarbowczworka