„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 940
Asp. Izabela Rosa i st. asp. Jakub Walczak muszą rozwiązać kolejną sprawę. W siedzibie firmy dochodzi do wybuchu. Eksploduje przesyłka nadana do jednego z szefów - Szymona Błaszczyka. Mężczyzna został rozerwany na strzępy. Drugi z właścicieli - Karol Wierzbicki - szczęśliwie tego dnia spóźnił się do pracy. Paczka została nadana przez mężczyznę, który miał nie wiedzieć, że w środku znajduje się bomba. Tłumaczy, że zrobił to dla pieniędzy, jakie zapłacił mu tajemniczy nadawca. Zdaniem Karola Wierzbickiego nadawcą mógł być dawny kumpel, który stracił kontakt z rzeczywistością i groził, że zniszczy firmę Wierzbickiego i Błaszczaka. Powodem miała być stosowana w ich aplikacjach sztuczna inteligencja, która krzywdzi pracowników niesprawiedliwym traktowaniem. Wkrótce okazuje się, że niezadowolonych z działań firmy było dużo więcej. Tymczasem Bolo w imię uczucia do Marii decyduje się wesprzeć ją w dość nietypowej sprawie. Obiecuje skoczyć ze spadochronem, aby rozrzucić w powietrzu prochy zmarłej ze zboru. Żarliwa obietnica nie ma jednak wiele wspólnego z prawdziwymi chęciami Kowalskiego.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 941
Komisarz Michał Garda i starsza aspirant Dagmara Górska otrzymują nowe zadanie. Ktoś zamordował parę miejscowych bogaczy. Przed domem znaleziono ich nastoletnią córkę, Ninę Balicką. Dziewczyna pokryta była krwią i zachowywała się jak w transie. Nad ranem, gdy doszło do tragedii, Nina miała być u koleżanki. Kiedy wróciła do domu, rodzice byli już martwi. W toku śledztwa wychodzi na jaw, że z domu Balickich zniknęło sporo gotówki oraz kosztowności. Jednym z podejrzanych jest miejscowy włamywacz. Kryminalista nie przyznaje się do zbrodni, ale to, co znajdują śledczy na jego posesji, sugeruje, że było inaczej. Równolegle nad komendą zaczynają się zbierać czarne chmury. Na razie nawet Kubis nie zdaje sobie sprawy z wagi problemów, jakie za chwilę zawisną nad nim i jego ekipą.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 942
Pod miastem zostają znalezione zwłoki młodego Roma - Santino Paczkowskiego. Ostre narzędzie przebiło jego brzuch. Świadek, który zadzwonił pod numer alarmowy 112, widział nieznanego mężczyznę stojącego nad denatem. Nieznajomy zbiegł jednak z miejsca zdarzenia. Ojciec zamordowanego chłopaka nie jest pomocny. Nie ufa policji. Poza tym uważa, że sprawca wcześniej czy później sam się znajdzie. Bardziej pomocny okazuje się młodszy brat denata - Roko. Rozpoznaje po opisie, że tajemniczy mężczyzna, który był widziany przy zwłokach brata, to niejaki Zarzecki. Rasista, który nienawidzi Romów i ma wyrok za pobicie jednego z nich. Tymczasem w rodzinie Paczkowskich aż kipi od emocji. Okazuje się, że tego samego dnia, kiedy zginął Santino, przepadła bez śladu jego siostra. Równolegle Kubis zmaga się z innym problemem. Nowy komendant wojewódzki sugeruje drastyczne zmiany w jednostce naczelnika.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 943
Nadinspektor Kujawińska trafia na trop grupy przestępczej, która najprawdopodobniej organizuje skok na dużą skalę. Z danych wywiadowczych wynika, że bandyci mają opracowane plany ucieczki z miasta, a także zaznaczone na mapie punkty, w których znajdują się banki. Problem polega na tym, że nie wiadomo, co dokładnie zamierzają zrobić. Kujawińska przechwytuje niejakiego Pabiańczyka, który ma kontakty z grupą. Zatrzymany twierdzi, że jego współpraca z przestępcami ograniczyła się jedynie do użyczenia im własnej piwnicy. Przy okazji rzuca nazwisko jednego z bandytów. To Kępka, który siedzi obecnie w areszcie śledczym. Na przesłuchaniu policjanci otrzymują namiary na kolejnego potencjalnego członka szajki. W tym miejscu jednak sprawa zaczyna się komplikować, bo kaliber przestępstwa jest dużo większy niż początkowo zakładano. Dodatkowo na komendzie pojawia się komendant wojewódzki Plichta. Jego zainteresowanie bieżącym śledztwem niepokoi Kubisa. Tym bardziej, że wygląda na to, iż Kujawińska i nowy komendant działają wspólnie.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” od poniedziałku do czwartku o godz. 20:30 w Czwórce.