„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 956
Zostają znalezione zwłoki prywatnego detektywa, Mariusza Boronia. Ktoś brutalnie skatował go kijem bejsbolowym. Z notesu denata wynika, że jego ostatnia, nierozwiązana sprawa dotyczyła obserwacji pewnej kobiety - Lidii Maciąg. Zlecenie pochodziło od jej męża, Sebastiana Maciąga, radnego miejskiego. Mężczyzna przyznaje, że podejrzewał żonę o romans, jednak detektyw nie znalazł na to żadnych dowodów. W toku śledztwa wychodzi na jaw, że Boroń okłamał klienta - pani Maciąg w ostatnim czasie kilkukrotnie spotykała się z tajemniczym mężczyzną. Wkrótce dochodzi do kolejnego przestępstwa - ktoś zaatakował żonę radnego i pobił ją do nieprzytomności. W życiu prywatnym aspirant Izabeli Rosy następują zmiany. Policjantka wyprowadza się z mieszkania. Podczas wynoszenia pudeł pojawia się lokalny, młodociany bandyta. Chłopak wyrywa Rosie karton z rzeczami i zaczyna uciekać. Z pomocą rusza dr Głowacki, który ostatnio spędza z Izą coraz więcej czasu. Jednocześnie Piotr kontynuuje prywatne śledztwo w sprawie śmierci syna.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 957
Do szpitala trafia dziesięcioletni chłopiec, Kamil Pałkowski. Lekarze walczą o jego życie. Wygląda na to, że malec został otruty arszenikiem. Matka Kamila nie ma pojęcia, w jaki sposób mogło dojść do zatrucia. Jednak siostra chłopca zwraca uwagę, że tego dnia brat jadł słodycze, którymi częstowała go sąsiadka z bloku - pani Michalska. Krótko potem kobieta zostaje pobita przez ojca Kamila. Mężczyzna jest przekonany, że to ona otruła jego syna. Michalska twierdzi, że słodycze zamówiła z ulubionej cukierni i nie był to pierwszy raz. W toku śledztwa wychodzi na jaw, że kobieta była niedawno podejrzewana o podtruwanie osiedlowych psów. Równolegle starsza aspirant Dagmara Górska prowadzi inną sprawę. Próbuje rozwikłać tajemnicę czterech zgonów, do których doszło na terenie Polski. Ofiary nic nie łączy poza jednym - wszystkie sprawy znajdowały się w teczce, jaką podrzucił jej Tomek Jawor.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 958
Podkomisarz Barbara Kalicka i podkomisarz Sławomir Kłos otrzymują kolejną sprawę - muszą odnaleźć zaginionego nastolatka, Marka Wojcieszka. Chłopak jest streamerem i nagrywał filmy w starych, opuszczonych budynkach, aby przypomnieć ich historię. Jego ostatni film został zarejestrowany w niedziałającym od lat szpitalu, gdzie, jak głosi miejska legenda, żyje duch Białej Damy. Duch miał należeć do kobiety zamordowanej przez tajemniczego oprawcę, który nigdy nie został złapany. W rzeczywistości ofiara była lokalną pijaczką, a podejrzanym o wspomniane zabójstwo został jej konkubent. Podczas śledztwa telefon Wojcieszka zostaje znaleziony u właściciela lombardu i drobnego pasera. Mężczyzna twierdzi, że komórkę kupił od nieznajomego. Nie wie, jak on się nazywał, ale pamięta, jak wyglądał. Przygotowany przez niego rysopis wskazuje na człowieka, który kilka lat temu był podejrzany o zabójstwo swojej konkubiny. Nieoczekiwanie w ruinach szpitala policjanci spotykają tajemniczą kobietę, która może mieć coś wspólnego z opowieścią o duchu Białej Damy. Bolo Kowalski natomiast przygotowuje się do wyjazdu do Trójmiasta, aby poszukiwać zaginionego Jawora. Mimo że jest to wyjazd służbowy, to razem z Bolkiem jedzie także Maria. Oboje mają nadzieję, że pobyt w Trójmieście nabierze wakacyjnego charakteru. Niestety w tym samym czasie Bolo musi uporać się z innym problemem. Technik nabiera bowiem przekonania, że ktoś go śledzi.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 959
Podkomisarz Paulina Wach i nadinspektor Krystyna Kujawińska trafiają do nowej komórki policyjnej. Ich zadaniem ma być weryfikacja archiwalnych spraw i próba zamknięcia tych, które budzą największe wątpliwości. Pierwsza robota wyłania się samoczynnie. Z więzienia wychodzi mężczyzna skazany za gwałt, zabójstwo oraz zbezczeszczenie zwłok młodej kobiety, poprzez wycięcie z jej ciała serca i wątroby. Skazany to profesor antropologii, Mieczysław Bizowski, a ofiarą - była studentka Daria Łuźniak. Po dziesięciu latach spędzonych w celi profesor został uniewinniony przez sąd apelacyjny z tytułu niewystarczających dowodów. Wach i Kujawińska muszą ustalić, czy mężczyzna powinien wrócić za kraty, czy też policja od początku była w błędzie. Bizowski niezmiennie twierdzi, że jest niewinny, choć jego fascynacja kanibalizmem oraz seksualne kontakty, jakich się dopuścił z Łuźniak, rzucają cień na jego zeznania. Policjantki docierają do dwóch byłych studentów, którzy znali zarówno ofiarę, jak i profesora. Jeden z mężczyzn wierzy w winę Bizowskiego, drugi staje w jego obronie. Łączy ich jednak to, że obaj nie mają mocnego alibi na czas śmierci koleżanki. Śledztwo komplikuje się, gdy dziesięć lat po tamtej zbrodni znika kolejna studentka.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” od poniedziałku do czwartku o godz. 20:30 w Czwórce.