Zachwycająca ilość dobrego serialu
Serial „Policjantki i Policjanci” zachowuje swoją stałą obsadę, jednocześnie wprowadzając nowych bohaterów, co pozwala na odświeżenie fabuły i utrzymanie zainteresowania widzów. Producent przedstawia kulisy produkcji, jej rozwój oraz znaczenie wsłuchania się w oczekiwania i opinię widzów, co jest kluczowe dla dalszych sukcesów, bo to już 23 sezon „Policjantek i Policjantów”! Trudno to sobie wyobrazić - ponad 1300 odcinków a przygoda... dopiero się zaczyna! - zaznacza Jacek Zakrzewski, blisko związany z hitem Czwórki.
Wspaniali aktorzy
- „Policjantki i Policjanci” mają swoją stałą obsadę, z Mariuszem Węgłowskim (w roli Mikołaja Białacha) od pierwszego odcinka (teraz towarzyszy mu na ekranie Magda Malcharek, w roli Oli Wysockiej, to też postać, która w serialu jest, z przerwami, od samego początku). Długą drogę przeszła Ania Kukawska (serialowa Emilka Zapała) oraz Przemek Puchała (dyżurny Jacek Nowak). Nie można zapomnieć o Wiesławie Cichym (profos Adam Kobielak) i Bogusławie Kudłku (sierżant Juliusz Poniatowski), którzy nadają komendzie kolorytu. Jest to takie grono osób, aktorów, którzy są znani i darzeni sympatią przez widzów od wielu już lat - mówi producent serialu.
- Jest też tak, że każdy serial, jak w naszym życiu, wymaga nowych bohaterów i tak dzieje się w „Policjantkach i Policjantach”. Ostatnie lata przyniosły nam wspaniałe i bardzo lubiane wątki Natalii Mróz-Korwickiej i Marka Korwickiego (Anna Bosak i Wojciech Sikora), Górala (Paweł Kowalczyk), którego poznamy, zgodnie z prośbami widzów, lepiej w nadchodzącym 23. sezonie. Mamy też zupełnie świeżą parę na komendzie, bo tak naprawdę z naszej perspektywy dwa, trzy sezony to są „świeżaki” jeszcze. Sierżant Daria Włodarczyk (Magdalena Kocoń) i posterunkowy Bartek Sołtys (Miłosz Błach), młodzi ludzie, wspaniali aktorzy. Ich historie są próbą zajrzenia do świata młodych, problemów, rozterek, z którymi się mierzą, a które są inne, niż te, których doświadczało choćby pokolenie, dzisiejszych 40-latków - dodaje.
Słuchamy widza
Co więcej, zdradza Jacek Zakrzewski? - Oczywiście obsada ewoluuje, zmienia się, ciągle szukamy nowych, ciekawych bohaterów. Bo serial to trochę opowieść o nas samych, czasami podkolorowana, ale jednak jej bohaterowie tak jak my - czują, myślą, przeżywają. To ważne, by pokazywać, różne aspekty życia i możemy to robić poprzez naszych bohaterów. Czasami kierunek, w jakim zmierza wątek danego bohatera, wynika z naszej rozmowy, na przykład na fanpage'u serialu z widzami - mówi. Podkreśla, że jego zadanie to odpowiadać na zapotrzebowania fanów. - Wydaje mi się, że to jest bardzo ważne, żeby słuchać widzów i żeby naprawdę przy nich być, iść razem z nimi. Bardzo chcemy z nimi rozmawiać i to robimy - komentuje.
„Policjantki i Policjanci” od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.