2025-05-05

„Policjantki i Policjanci”: Stefan i Karina Koch w serialu Czwórki

0

Czy ktoś spodziewał się, że Stefan i Karina Koch z „Chłopaków do wzięcia” zamienią plan dokumentu na serial? A jednak! Rodzeństwo przeżyło aktorską przygodę w hicie „Policjantki i Policjanci” emitowanym od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce, Efekty ich debiutu można zobaczyć we wtorek 6 maja w 1287. odcinku. Sprawdź szczegóły!

Udany debiut
Stefan i Karina w serialu zagrali brata i siostrę, Antka i Lucynę, którzy wychowywali się osobno, nie wiedząc o swoim istnieniu i dopiero na skutek niesamowitego zbiegu okoliczności dowiadują się prawdy i poznają dramatyczną historię z przeszłości swojej rodziny. Na planie partnerowali jednym z najbardziej lubianych aktorów serialu: Mariuszowi Węgłowskiemu, grającemu legendę wrocławskiej policji Mikołaja Białacha i Pawłowi Kowalczykowi, czyli przesympatycznemu serialowemu Miłoszowi „Góralowi” Bachledzie.

Dla obojga wejście w świat fabuły było nowością i dużym przeżyciem. Jak stwierdził Stefan, dzieląc się na gorąco wrażeniami z planu, możliwość zagrania w serialu była dla nich „zaszczytem”, a Karina nie kryła, że emocji było tyle, że przy niektórych scenach „aż się trzęsła”. - Aż mi się łezka sama oku w zakręciła - wyznała Karina opowiadając o scenie, w której Stefan pomagał ich serialowej „mamie”. Jednocześnie obojgu uczenie się kwestii ze scenariusza nasunęło skojarzenie ze szkołą. - Kiedyś za dziecka to mi fajnie szło nawet uczenie się wierszyków - wspominała Karina. -Mnie się też podstawówka przypomina, jak trzeba na pamięć wykuć - żartował Stefan.

Jak się okazuje, rodzeństwu bardzo spodobało granie w serialu i chętnie powtórzyliby tę przygodę. - Może się gdzie indziej jeszcze wkręcimy - uśmiecha się Karina, a Stefan, śmiejąc się. - Zobaczymy, co to będzie, jak to będzie, czy jeszcze ktoś nas będzie zapraszał gdzieś - podsumowuje.

Ich serialowy debiut to coś, czego fani „Chłopaków do wzięcia” nie mogą przegapić!

  

„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1287: Streszczenie
Aspirant sztabowy Mikołaj Białach (Mariusz Węgłowski) na komendzie przygotowuje się do walki. Podkomisarz Miłosz Bachleda (Paweł Kowalczyk) próbuje mu wybić ten pomysł z głowy, gdy z pilnym zgłoszeniem pojawia się oficer dyżurny Jacek Nowak (Przemysław Puchała). Chodzi o starszą kobietę, która prawdopodobnie została napadnięta i doznała urazu głowy. Jeden z przechodniów twierdzi, że widział mężczyznę, który uciekł z miejsca zdarzenia.

Funkcjonariusze przyjeżdżają na miejsce, gdzie jest już ratownik medyczny. Poszkodowana trafia do szpitala. Przechodzień podaje rysopis uciekiniera. Patrol siódmy zdobywa nagranie z pobliskiego monitoringu, niestety, nic na nim nie widać. Ze szpitala dzwoni lekarz i powiadamia policjantów, że mogą porozmawiać z napadniętą kobietą.

Sabina prosi policjantów, żeby znaleźli jej syna (Stefan Koch). Zaginął 40 lat temu przed sklepem. Twierdzi, że to on pomógł jej wstać, gdy upadła. Okazuje się, że jej córka, Lucyna (Karina Koch), do tego momentu nie wiedziała, że ma brata. Patrol siódmy otrzymuje od Sabiny wszystkie zgromadzone dokumenty i okazuje się, że sprawę prowadził przed laty emerytowany obecnie Grzegorz Falas. Dyżurny zaprasza go na komendę. Czy mężczyzna, który pomógł starszej kobiecie, to jej zaginiony syn i czy uda się go odnaleźć?

Po służbie aspirant sztabowy Białach jedzie na miejsce walki z Fangą (Sebastian Skiermański), przez którego jego ukochana, Ola Wysocka (Magda Malcharek), leży w śpiączce.

  

Policjantki i Policjanci od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.