2022-05-21

„Wielka ucieczka”: Ulubiona para widzów znowu razem!

0

W trzecim odcinku programu „Wielka ucieczka” zbiegami z więziennej celi uciekającymi przed pościgiem gwiazdy, które widzowie Czwórki znali dotąd w zupełnie innej roli - stróżów prawa ścigających przestępców. Dream team z hitu „Policjantki i Policjanci” - Honorata Witańska i Mariusz Węgłowski - znów razem w akcji. „Wielka ucieczka” w niedzielę 22 maja o godz. 22:00 w Czwórce.

Oglądaj Wielka ucieczka online na polsatgo.pl.

Ulubiona para widzów
Jako patrolowa para, którą oprócz wspólnej służby połączyła wielka, choć tragicznie zakończona miłość, zaskarbili sobie ogromną sympatię widzów. Teraz powracają w programie „Wielka ucieczka”, będącym nietypową i podniesioną na zupełnie nowy poziom wersją gry w policjantów i złodziei. Zadaniem gwiazd jest przez cztery godziny nie dać się złapać trójce prowadzących-„strażników”: Łukaszowi, Konradowi i Kubie. Honorata i Mariusz uciekali z celi komisariatu w Konstancinie-Jeziornej. Ubrani w czerwone więzienne uniformy, pozbawieni pieniędzy i telefonów, zdani byli na własne siły i pomysłowość oraz pomoc napotkanych ludzi.

Niespodziewane emocje
- Nasze plecy były mokre przez cały czas - wyznaje Mariusz Węgłowski. - Czuję się, jakbym taki półmaraton przebiegł - dodaje. - Ja się czułam, jakbyśmy do jakiejś Japonii dotarli. Miałam wrażenie, że przejechaliśmy kilka kontynentów - ocenia Honorata Witańska. Były antyterrorysta przyznaje, że nie spodziewał się aż takich emocji i nie doceniał wyzwania z jakim mierzy się w programie. - Przez kilkanaście lat będąc w organach ścigania, byłem zawodowo po drugiej stronie i znam te emocje. Te emocje są tak porównywalne, że czuję dreszcze. Wydawało mi się, że to będzie spacerek niedzielny, natomiast muszę to przemnożyć przez pięć - przyznaje.

Nieoczekiwane problemy
Jego towarzyszka ucieczki miała natomiast dość zaskakujące obawy. - Bałam się, że przez cztery godziny będzie problem z toaletą - śmieje się Honorata Witańska. - Od rana nie piłam, bo po prostu byłam tak przerażona tym, że będę musiała tracić czas na szukanie jakiejś publicznej toalety - wyznaje, dodając, że za nic nie chciałaby w ten sposób narażać siebie i swojego towarzysza ucieczki na przegraną. - Wskazówka dla kolejnych uciekinierów: oszczędźcie sobie picia jeśli chcecie zdążyć, bo z sikaniem jest problem. Te uniformy trochę czasu zajmują, więc rozważasz: siusiu albo biec dalej - podsumowuje żartobliwie Mariusz.

A miał być drugim Bońkiem...
Mariusz Węgłowski, aktor, muzyk, prezenter, były policjant i antyterrorysta, zdobył sympatię milionów widzów dzięki głównym rolom w takich hitach jak seriale „Policjantki i Policjanci” i „Święty” czy udziałowi w „Tańcu z gwiazdami”. Na swoim koncie ma też m.in. autorski program telewizyjny „Wspaniali ludzie” oraz cykl wirtualnych spotkań z aktorami lubianych seriali telewizyjnych „Połączeni”. Od ponad 20 lat jest żonaty i ma nastoletnią córkę, Nikolę. Już jako młody chłopak, oprócz tego, że „chciał być Zbigniewem Bońkiem”, marzył o tym, żeby zostać policyjnym komandosem. Jednak na początku w kręgu jego zainteresowań była muzyka, gra na perkusji i śpiew - założył własny zespół, grał, a nawet komponował. Zdawał jednak do Szkoły Policji w Katowicach, po której ukończeniu  przez pewien czas pracował w prewencji we Wrocławiu, a potem przeniósł się do Kompanii Antyterrorystycznej. Jako antyterrorysta pracował blisko 18 lat. W pewnym momencie postanowił spróbować czegoś innego i kiedy trafił na casting do serialu „Policjantki i Policjanci”, spodobał się i otrzymał angaż, zaczęła się jego przygoda z telewizją, która trwa do dziś.

Amerykańskie wyszkolenie
Honorata Witańska pochodzi z Tychów, choć ze względu na obowiązki związane z pracą swoją codzienność dzieli zazwyczaj między Wrocław i Warszawę. Ukończyła studia aktorskie w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Uczyła się też w Lee Starsberg’s Theatre & Film Institute w Nowym Jorku. Występuje nie tylko w produkcjach telewizyjnych i filmowych, ale także scenicznych. Publiczność teatralna miała okazję oglądać ją między innymi na deskach Teatru Powszechnego w Radomiu. Oprócz „Policjantek i Policjantów” zagrała m.in. w serialach „Barwy szczęścia”, „Blondynka” i „Pierwsza miłość”.

Zasady programu „Wielka ucieczka”
Dwoje bohaterów odcinka - ubranych w czerwone uniformy i pozbawionych komórek, gotówki, kart płatniczych czy choćby zapisanych numerów telefonów do znajomych – ucieka z więziennej celi. Ich tropem podąża trzech strażników, zdeterminowanych, by złapać zbiegów najszybciej, jak to możliwe. Na starcie więźniowie dostają 20 minut przewagi, po których upływie ścigający ruszają za nimi furgonetką wyposażoną w sprzęt do tropienia. Uciekający mogą zorganizować sobie wcześniej dwa środki transportu, potem muszą liczyć jedynie na wsparcie zwykłych ludzi napotkanych po drodze. Żadnym pojazdem nie mogą jednak poruszać się dłużej niż 20 minut. Podczas ucieczki mogą wchodzić tylko do publicznie dostępnych budynków, takich jak stacja kolejowa czy wielopoziomowy parking. Nie wolno im natomiast pozbyć się uniformów więziennych ani nadajnika, który wysyła ścigającym ich współrzędne GPS co 10 minut. Sami dostają współrzędne strażników co godzinę, mogą też raz wyłączyć na 10 minut ich sprzęt tropiący. Pościg kończy się, gdy zbiegowie zostają schwytani lub jeśli uda im się uciekać przez 4 godziny. Przegrani muszą na końcu wykonać niewdzięczne zadanie, o jakie ze stroną przeciwną na początku odcinka.

Wielka ucieczka w niedzielę o godz. 22:00 oraz w środę o godz. 21:00 w Czwórce.

Komentarze