„Gwiazdy Kabaretu” - odcinek 51: To, co zawsze bawi

W ostatni odcinku sezonu zobaczyliśmy najlepsze skecze programu. Które z żartów najbardziej śmieszyły publiczność w 4. serii kabaretowego show Czwórki? Finał wiosennej edycji „Gwiazd Kabaretu” to prawdziwa esencja dobrego humoru.

Oglądaj „Gwiazdy Kabaretu” online na IPLA.TV.

- W czwartym sezonie gościło u nas wiele znanych kabaretów, które znacie państwo nie tylko z naszej sceny - mówił prowadzący Robert Korólczyk. - Dziś zagramy w myśl zasady, że lubimy to, co znamy. Skecze, piosenki, dowcipy... - dodał, odnosząc się do tego, co działo się w 51. odsłonie „Gwiazd Kabaretu”. Co tym razem bawiło widzów?

Na scenie pojawiła się m.in. Grupa MoCarta. Kwartet muzyczny zaprezentował swoje najlepsze oraz najbardziej zabawne kawałki, wykonane jak zawsze z klasą i pietyzmem. Kabaret Chyba oraz Kabaret Paranienormalni - tu dominowały kultowe skecze związane z relacjami damsko-męskimi. Salwy śmiechu wzbudził skecz o szkolnym spotkaniu po latach. Co tak bardzo rozbawiło publikę?

Formacja Chatelet pokazała iście krakowski humor w gagu o żonie, która kieruje mężem niczym kierowniczka w firmie. Na scenie nie mogło zabraknąć Ireneusza Krosnego. Mim pokazał, że nawet bez wypowiedzenia słowa można rozśmieszyć do łez całą rzeszę widzów. Wisienką na torcie był popis kabaretu Koń Polski. Jakie skecze przedstawili nestorzy sztuki kabaretu?

Do zobaczenia!