„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1346
Napad na lombard, którego sprawcę udaje się ustalić niezwykle szybko. Tak zacznie się trudna i zaskakująca sprawa, z jaką zmierzą się tego dnia podkomisarz Miłosz Bachleda i aspirant sztabowy Mikołaj Białach. Policjanci muszą ustalić, dlaczego Nowak, zwyczajny księgowy, rzucił się z nożem na kasjerkę. Co popchnęło go do tego desperackiego czynu? Mikołaj i Miłosz próbują też dowiedzieć się, co stało się z telefonem poszkodowanej kobiety - Jagody. W śledztwie, które ma uratować Nano od zarzutów, przewinie się mała dziewczynka, a jej pojawienie się zmieni bieg całej sprawy, zaskakując policjanta i jego najbliższych.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1347
Sierżant Daria Włodarczyk i posterunkowy Bartek Sołtys przyjmują sprawę uprowadzonego lekarza. Medyk zniknął spod szpitala, w którym pracował. Świadek zdarzenia, parkingowy, zeznaje, że nieznany sprawca szarpał się z doktorem i porwał go jego własnym samochodem. Ordynator szpitala twierdzi, że uprowadzony jest obecnie w trakcie bardzo trudnego rozwodu. Po co jednak małżonka miałaby porywać mężczyznę, z którym się rozstaje? A może chodzi o coś bardziej skomplikowanego? Tymczasem Bartek dokonuje pewnego odkrycia. Czy pomoże Darii osiągnąć zamierzony cel?
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1348
Napad na konwój i porwanie - od takiego wezwania zaczyna się patrol aspirantów sztabowych Mróz-Korwickiej i Korwickiego. Patrol szósty dostaje sygnał od dyżurnego Jacka Nowaka w sprawie braku kontaktu z jedną z furgonetek firmy przewożącej pieniądze. W pojeździe uruchomił się cichy alarm. Policjanci na miejscu zastają porozrzucane kolce na jezdni. Muszą być ostrożni. Przy drzwiach samochodu znajdują nieprzytomnego mężczyznę. Kiedy odzyskuje świadomość, informuje funkcjonariuszy, że zamaskowani bandyci zabrali jego kolegę i wszystkie pieniądze. Tymczasem do dyżurnego dzwoni lekarz. W szpitalu pojawił się pacjent z poparzeniami oczu i śladami czerwonej farby. Czy ten człowiek ma związek z poranną napaścią? Natalia i Marek mają też powody do innych zmartwień. Lekarz przekaże im szokującą wiadomość.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1349
Na komendzie zjawia się kobieta i składa zawiadomienie o kradzieży i pobiciu. Według jej zeznań policjanci kazali wypłacić jej matce wszystkie pieniądze, które odziedziczyła po mężu. Gdy poszkodowana wychodziła z banku, ktoś ją pobił i ukradł całą gotówkę. Podkomisarz Miłosz Bachleda i aspirant sztabowy Mikołaj Białach postanawiają porozmawiać ze starszą panią, która przebywa w szpitalu. Pacjentka informuje, że odwiedziła ją miła funkcjonariuszka i mówiła, że podczas nalotu na jakieś mieszkanie policja znalazła podrobione dowody wystawione na jej nazwisko. Dlatego miała wypłacić pieniądze, żeby było bezpieczniej. Patrol siódmy jest pewien, że kobieta została oszukana. Jaki plan przygotują Góral z Białachem, żeby rozwiązać tę sprawę? Miłosz otrzymuje wspaniałe informacje. Czy w jego rodzinie w końcu zapanuje spokój?
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1350
Sierżant Daria Włodarczyk i posterunkowy Bartek Sołtys jadą do szpitala, do którego został przewieziony poszkodowany mężczyzna. Jego żona jest przekonana, że został otruty. Na miejscu kobieta rzuca oskarżenia w stronę niejakiej Hanki - to gospodyni, która prowadzi agroturystkę i gotuje. Jej mąż często się u niej stołował. Dziś zjadł zupę, a następnie padł na ziemię z pianą na ustach. Małżonka poszkodowanego twierdzi, że Hanka zemściła się na nim, bo pewnie nie uległ jej podrywom. Podejrzana nie przyznaje się do winy. Niespodziewanie okazuje się, że we krwi poszkodowanego, jak i w potrawie, znaleziono sporą ilość środka zwalczającego mrówki. Kto jest odpowiedzialny za podłożenie trutki i stan mężczyzny? Daria z Tymonem szykują pewien podstęp. Czy wszystko pójdzie zgodnie z planem?
„Policjantki i Policjanci” od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.