2025-09-29

Arbiter Dariusz Okolski: Ile jest prawdy w „Ktoś tu kłamie?”

0

Specjalnie dla TV4.PL aktywny adwokat zdradza kulisy swojej pracy zarówno w nowości Czwórki jak i prawdziwym życiu. Kim jest Dariusz Okolski, jaka jest jego rola oraz co sądzi o przygodzie na planie? Serial „Ktoś tu kłamie?”, w którym prawdziwi prawnicy wcielają się w rolę arbitrów, emitowany jest od poniedziałku do piątku o godz. 16:00!

W serialu, a w życiu
W serialu „Ktoś tu kłamie?” sprawy są oparte na faktach, a rozstrzygają je prawdziwi prawnicy, a nie aktorzy. - Jestem adwokatem prowadzącym własną kancelarię i również jestem arbitrem w przynajmniej dwóch sądach arbitrażowych w Warszawie, przy Krajowej Izbie Gospodarczej oraz przy Lewiatanie. To dwa największe sądy arbitrażowe w Polsce - mówi Dariusz Okolski.

Rozważna decyzja
Czy w związku ze swoją główną pracą wahał się, aby wziąć udział w produkcji Czwórki? - Była chwila zastanowienia, czy ja się nie skompromituję, czy nie stracę reputacji, czy warto? Ale po chwili zastanowienia pomyślałem: trzeba spróbować, warto spróbować. To jest po pierwsze edukacja, troszeczkę zabawy. I to nie jest żadna kompromitacja, przecież ja odgrywam rolę aktora w tym serialu - mówi pewnie. - Ja w serialu nie jestem prawnikiem, nie jestem sobą, ale mając tę wiedzę, którą mam, lepiej się bawię, lepiej to mogę odgrywać. Bardziej na poważnie - dodaje.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez TV4 Czwórka (@tv4czworkaofficial)

Ile w tym prawdy?
Czy porównując serial i to, co się dzieje na prawdziwej sali sądowej, są jakieś punkty wspólne? - Z salą sądową polskiego sądu kompletnie to nie ma nic wspólnego, jak większość seriali filmowych. Natomiast z arbitrażem, z sądem polubownym: Tak. Ma to dużo wspólnego, bo właśnie arbitraż, to jest coś innego, to jest sąd prywatny. Tu jest bardziej mediacja, bardziej kompromis, poszukiwanie jakiejś współpracy ze stronami - wyjaśnia aktor i prawnik w jednym. - Ale sędzia nie ma tu takiego autorytetu, takiej siły, jaką ma w sądzie powszechnym. Jest arbitrem, więc rozstrzyga spór między stronami, ale często próbuje doprowadzić do ugody - mówi.

Za kulisami trochę humoru
Czy któraś ze spraw była wyjątkowa lub rozbawiła zebranych aktorów? - Niektóre były rzeczywiście troszeczkę zabawne. Pamiętam, że reżyser najbardziej się cieszył, kiedy dochodziło do konfliktów na sali i obrzucania się wręcz inwektywami - mówi z uśmiechem Dariusz Okolski. - Ale mam nadzieję, że to widzowie się będą przy nich dobrze bawić i również edukować - mówi, zachęcając do oglądania „Ktoś tu kłamie?”.

„Ktoś tu kłamie?” od poniedziałku do piątku o godz. 16:00 w Czwórce.