2025-09-03

„Policjantki i Policjanci”: Z Szulcem łączy go ironia

0

W rozmowie z TV4.PL aktor Paweł Palcat zdradza, że jego postać nie traci ostrego języka, pazura ani dowcipu, a nowe odcinki przyniosą wiele emocji, kryminalnych zagadek i niespodzianek. Aktor podkreśla, że choć Szulc to kreacja, najbardziej lubi intensywne wątki wymagające precyzji i zimnej krwi. Zobacz wideo!

Charakterny bohater - Szulc
Od 1 września emisja nowych odcinków uwielbianego przez widzów Czwórki serialu - „Policjantki i Policjanci”. Co o 23. sezonie w rozmowie z TV4.PL zdradza jeden z aktorów - Paweł Palcat? - Dużo emocji. Kolejne sprawy, kolejne sprawy kryminalne, mniej lub bardziej poważne. No i co? Szulc nie traci swojego ostrego języka, nie traci pazura, dowcipu - mówi o swojej postaci aktor oraz zapowiada niespodzianki. Jedną z nich jest zapewne powrót jego serialowej żony, granej przez Alicję Dąbrowską.

Dobra kreacja to podstawa
Aktor przyznaje, że bywa nadal zaskoczony, jak czyta scenariusz kolejnych odcinków. - Bywa, że tak, aczkolwiek rzeczywiście ta postać już gdzieś się tak osadziła z tymi swoimi różnymi natręctwami, z poczuciem humoru dosyć specyficznym... ale tak, scenarzyści potrafią mnie zaskoczyć - przyznaje. Czy widzi jakieś cechy wspólne ze swoją postacią? - Chyba nie. Może trochę poczucie humoru, może też ta ironia, ale to jest kreacja - stwierdza pewnie i dodaje, że mimo wszystko dobrze się czuje w tej roli. - Uwielbiam Szulca, szczególnie te momenty, kiedy jest złośliwy, dowcipny, taki niestereotypowy - opowiada Paweł Palcat. Zdradza także, że systematycznie przygotowuje się do roli i jednak najbardziej lubi kryminalne wątki swojego bohatera. - Wydaje mi się, że te sceny akcji są ciekawsze, one wymagają precyzji bardzo często, trzeba zachować zimną krew - mówi.

  

Policjantki i Policjanci od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.