2025-08-29

„Sprawiedliwi. Trójmiasto”: Próby współpracy z policją

0

Premierowe odcinki 53, 54, 55, 56 od 1 do 4 września o godz. 21:30 w Czwórce. Drugi sezon serialu kryminalnego Czwórki opowiada o śledczych ze specjalnej trójmiejskiej jednostki, stworzonej przez nadinspektora Pawła Lipca, którego gra Jerzy Zelnik. Kto z bohaterów przeżył śmiertelną rozgrywkę z finału poprzedniej serii i kto stoi za tym brutalnym zamachem? Zobacz opisy i wideo po emisji w TV.

„Sprawiedliwi. Trójmiasto” - odcinek 53
Po koszmarnych wydarzeniach wieńczących finał pierwszego sezonu trójmiejska komenda została zdziesiątkowana. Żukowski, były funkcjonariusz ABW, dokonał serii zamachów na ludziach komendanta Romana Gołaszewskiego „Musashiego” i członkach trójmiejskiego półświatka, którzy mogli połączyć go z procederem handlu ludźmi. Szef wydziału przeżył i wylądował w szpitalu. Tam kolejny raz dochodzi do zamachu na jego życie, ale tym razem policjanci są przygotowani. Zamachowiec zostaje zatrzymany. Okazuje się nim być były funkcjonariusz ABW - kolejny współpracownik Żukowskiego. Mężczyzna decyduje się na współpracę z policją. Problem w tym, że nie tylko policja chce dopaść Żukowskiego. Jest jeszcze Barabasz, który zrobi wszystko, aby zemścić się na mordercy żony i córki.

„Sprawiedliwi. Trójmiasto” - odcinek 54
Starsza aspirant Patrycja Berg i starszy aspirant Maksym Pietras muszą rozwiązać sprawę śmierci Wiesława Drabika. Mężczyzna został zamordowany we własnej restauracji - zginął od uderzenia w skroń. Dodatkowo jego twarz została poparzona, ktoś wylał na niego rozgrzany olej. Z kasy zniknął także całodniowy utarg w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Kelnerka, która ostatnia widziała Drabika żywego, twierdzi, że tamtej nocy pod restauracją spotkała byłego kucharza - Krzysztofa Chruściela. Mężczyzna zachowywał się agresywnie, był pijany i domagał się zwrotu niezapłaconej pensji. Policjanci ruszają śladem mężczyzny. W jego mieszkaniu znajdują dokładnie taką ilość gotówki, jaką skradziono z restauracji. Facet zostaje zatrzymany. Nie przyznaje się jednak do zabójstwa byłego szefa. Zamiast tego mówi o Drabiku coś, co przekierowuje śledztwo na nowe tory.

„Sprawiedliwi. Trójmiasto” - odcinek 55
W portowym kontenerze zostają znalezione zwłoki. Ofiarą jest Janusz Wierch. Na ciele mężczyzny są ślady zębów i pazurów. Coś wyżarło jego wnętrzności i przebiło się na wylot. Ani starszy aspirant Damian Gzymski „Oczko”, ani też podkomisarz Alicja Lipiec nigdy wcześniej nie spotkali się z czymś takim. Niewykluczone, że Wierch naraził się komuś z półświatka, wszak mężczyzna miał wyroki za przemyt wódki i papierosów. Śledczy sprawdzają mieszkanie ofiary. Ktoś był tam przed nimi i zrobił solidny kipisz. Po znalezieniu telefonu denata policjanci odkrywają, że nieznany mężczyzna domagał się od Wiercha zwrotu pieniędzy, grożąc mu śmiercią. Równolegle inspektor Roman Gołaszewski „Musashi” ma plan, jak dopaść Żukowskiego. Zamierza dobrać się do mężczyzny, będącego jego prawą ręką. W tym celu do roboty zostaje zaangażowany Szreder.

„Sprawiedliwi. Trójmiasto” - odcinek 56
Po kolejnej nieudanej próbie pojmania Żukowskiego ekipa inspektora Romana Gołaszewskiego „Musashiego” ma problem. Koordynator Służb Specjalnych odebrał im sprawę. Żukowski pozostaje na wolności a Poręba, który miał pójść na współpracę z policją, zniknął. Teraz głównym rozgrywającym zdaje się być Barabasz, który pojmał rodzinę Żukowskiego. Wkrótce jednak Poręba zostaje odnaleziony. Problem w tym, że ktoś przywiązał go do krzesła, brutalnie pobił, a następnie uśmiercił strzałem w tył głowy. Egzekucji dokonano na melinie, gdzie Poręba miał swoją skrytkę, a w niej paszporty - na siebie oraz na kobietę o nazwisku Szaflarska. Śledczy ruszają jej tropem i odnajdują Szaflarską w mieszkaniu. Leżała w wannie - związana i zakneblowana. Ten, kto jej to zrobił, okazuje się być bezwzględnym psychopatą, celowo wypuszczonym na wolność. W toku śledztwa dochodzi do nieoczekiwanej wolty, gdy dotychczasowi przeciwnicy zaczynają działać razem.

Sprawiedliwi. Trójmiasto od poniedziałku do czwartku o godz. 21:30 w Czwórce.