2019-08-22

Mariusz Węgłowski dla TV4.PL o nowym życiu Białacha

0

Gwiazda serialu „Policjantki i Policjanci” przedstawia kulisy 11. sezonu. Jak potoczą się losy Mikołaja Białacha? Co zdradził aktor popularnej produkcji Czwórki w rozmowie z oficjalną stroną internetową stacji? Będą nowe wątki, nowe twarze i nie zabraknie wielkich emocji. Fani już nie mogą się doczekać. Mariusz Węgłowski także!

- Gdyby ktoś ci powiedział pierwszego dnia na planie „Policjantek i Policjantów”, że stworzycie aż jedenaście sezonów, to jak byś zareagował? Uwierzyłbyś w to?
- Szczerze mówiąc, nie uwierzyłbym. Chociaż jestem człowiekiem niemałej wiary. Na samym początku było to dla mnie nierealne, że będziemy kręcić pięćset siedemdziesiąty odcinek. Dopiero w okolicach czwartego, piątego sezonu serialu poczułem, że tak może być. Ale to było tylko przeczucie.

- To dlatego, że poczułeś wówczas siłę fanów serialu?
- Tak, czułem, że ten serial jest coraz bardziej popularny, że jego zainteresowanie rosło i cały czas rośnie! Nawet w kręgu moich najbliższych osób, bliskich i dalszych znajomych zauważyłem taką tendencję, co mnie bardzo cieszy.

- Fankluby serialu coraz bardziej się rozrastają, powstają coraz liczniej strony poświęcone postaciom w mediach społecznościowych. Ludzie piszą na forach o wątkach z serialu, komentują na bieżąco. Jest tego naprawdę dużo.
- Ja myślę, że to właśnie jest siła naszej produkcji, naszych losów, perypetii tytułowych „Policjantek i Policjantów”. A najpiękniejsze jest w tym wszystkim to, że naszym widzom cały czas się chce. Mają pełno zapału w sobie i nieustannie nas obserwują, znają nasze wątki na pamięć. Ja sam obserwuję kilka takich stron i staram się tam wypowiadać. Podglądam ich działania. To dla mnie jest fenomen, że obcy sobie ludzie potrafią się komunikować ze sobą w cudowny sposób, nie znając się wcześniej. A spoiwem tego wszystkiego jest serial. Jestem tym zbudowany i cieszę się, że mamy tak wiernych fanów.

- Teraz fani będą znów mieli pole do popisu. W jedenastym sezonie będzie się sporo działo - na przykład Białach będzie miał swój własny biznes…
- Tak, w życiu Białacha zachodzi prawdziwa rewolucja. Dotychczas to był policjant z krwi i kości, prawdziwy pasjonat swojego zawodu. A teraz… odchodzi! Mikołaj zamyka pewien ważny etap w swoim życiu i zaczyna działania w zupełnie innym kierunku.

- To dla twojego bohatera pewnego rodzaju terapia po tym, co się ostatnio wydarzyło?
- Myślę, że tak. W jego głowie i sercu coś się przelało. Zginęła jego ukochana kobieta, a później jego wieloletnia przyjaciółka została obciążona różnymi zarzutami. Tego było bardzo dużo. Mikołaj jest osobą impulsywną i uważam, a przynajmniej tak sobie wyobrażam, że gdyby usiadł spokojnie i przemyślał przez tydzień wszystko, to podjąłby inne działania. Ale wiem też, że kiedy już podejmuje jakąś decyzję, to przy niej trwa i tak będzie teraz. Na jak długo? Tego nie powiem.

- Co sądzisz prywatnie o tym wątku?
- Mnie on bardzo śmieszy i uważam, że jest bardzo rozwojowy. To jest całkiem nowe środowisko dla Białacha i nie ma pojęcia o prowadzeniu własnej knajpy. Ale to właśnie sprawia, że będziemy mogli się pośmiać w niektórych momentach. Poza tym on nigdy nie przestanie być policjantem w głębi serca i podoba mi się w nim to, że on nadal tym gdzieś w środku żyje. Nie ważne, że nie ma na sobie munduru i stoi za barem. Kiedy komuś dzieje się krzywda, on zawsze jest pierwszy do pomocy. W pracy i po pracy jest takim samym oddanym człowiekiem.

- Co będzie wobec tego siłą jedenastego sezonu? Dlaczego warto nadal oglądać perypetie „Policjantek i Policjantów”?
- W jedenastym sezonie bardzo wiele się zmienia i to będzie niesłychanie intrygujące. Nie tylko w wątku Białacha, ale u moich serialowych kolegów i koleżanek. Będzie dużo roszad personalnych, nowe wątki miłosne i kryminalne. W serialu zobaczymy nowe twarze, nie zabraknie wielkich emocji i będzie się lała krew. Zapewniam, że widzowie nie będą się ani przez chwilę nudzili.

Rozmawiał Krzysztof Machajski

Zobacz także:
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny”: Co nowego?
Kryzys Białacha, tajemnicze odkrycie na komendzie i…
Nowe sezony serialowych hitów Czwórki od 4 marca

Komentarze
© TV4 2020